VAT Rozporządzenia o dodatkowych badaniach aut opublikowane

Diagnosta powie, czy auto to ciężarówka

 

Są już wytyczne co do zakresu dodatkowego badania technicznego, jakie po 22 sierpnia będą musiały przechodzić osobowe ciężarówki. Stosowne rozporządzenia zostały opublikowane.

 

Oba wydał minister infrastruktury. Jedno zmienia przepisy w sprawie wysokości opłat związanych z prowadzeniem stacji kontroli pojazdów oraz przeprowadzaniem badań technicznych pojazdów, a drugie - w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach. Rozporządzenia, które zaczną obowiązywać 22 sierpnia, ogłoszono w Dzienniku Ustaw nr 155 - odpowiednio pod pozycją 1302 i 1303.

Zakres badania określony przez ministra infrastruktury nie stanowi zaskoczenia dla diagnostów. Bo, jak twierdzą, ustawa o podatku od towarów i usług w art. 86 ust. 4 precyzyjnie określa wymagania, jakie musi spełnić osobowa ciężarówka, aby jej właściciel mógł odliczać VAT od paliwa.

Żeby tak było, auto musi mieć jeden rząd siedzeń oddzielony od części bagażowej ścianą lub trwałą przegrodą (np. vany) albo więcej niż jeden rząd siedzeń oddzielonych od części bagażowej ścianą lub trwałą przegrodą, a długość części przeznaczonej do przewozu ładunków (mierzona po podłodze) musi przekraczać 50 proc. długości pojazdu. Do aut ciężarowych w karoserii osobowych po 22 sierpnia zaliczać się też będzie auta z otwartą częścią przeznaczoną do przewozu ładunków oraz pojazdy, które mają kabinę kierowcy i nadwozie przeznaczone do przewozu ładunków jako konstrukcyjnie oddzielne elementy pojazdu.

- Najważniejsze rzeczy z punktu widzenia diagnostów zostały określone w ustawie. Rozporządzenia dają tylko podstawę do przeprowadzania tego dodatkowego badania i wystawiania ważnych zaświadczeń - powiedział "Rz" Bogusław Bryczkowski, wiceprzewodniczący Rady Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów.

Już dziś diagności mają jednak wątpliwości, których ani ustawa o VAT, ani rozporządzenia ministra infrastruktury na razie nie rozwiązują. Jak zakwalifikować pojazd, który tak jak np. żuk ma jeden rząd siedzeń, ale w poprzek - zastanawiają się diagności. Nie wykluczają, że gdy tych wątpliwości pojawi się więcej, to za pośrednictwem Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów wystąpią do ministra infrastruktury o interpretacje na piśmie.

Dodatkowe badania techniczne będzie można robić od poniedziałku. Diagności spodziewają się prawdziwego oblężenia. - Tłok może być spory, bo wielu ludzi pyta się o to badanie i zapowiada, że chce je zrobić jak najszybciej - dodaje Bryczkowski.

Grażyna J. Leśniak

źródło: Rzeczpospolita 19.08.2005 r.